We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Pos​ł​uchaj jak mam dziś ma​ł​o do powiedzenia

by Astrid Lindgren

/
1.
Droga 01:34
Na pewno nie poddam się choć każdy dzień trudniejszy jest Powiedzieli mi że skończył się mój czas Powiedzieli mi że nie ma już dla mnie żadnych szans Że droga pod górę donikąd nie prowadzi Że bezpieczniej jest się poddać i spokojnie zasnąć na dnie Pod górę w deszczu pod wiatr idę tą drogą Nie ma innej możliwości jeśli chcę być sobą muszę iść tą drogą
2.
Banał 01:31
Czasem chciałbym przestać myśleć czasem chciałbym przestać czuć kiedy patrzę na ten padół łez i wiem że tak niewiele mogę tutaj zmienić ale może to i dobrze może tak ma być i zamiast ratować cały świat znalazłem się tutaj tylko dla Ciebie Wiem to banał że nikt nie urodził się bez przyczyn i bez celu ale może moim sensem jestem właśnie to żeby być tu tylko dla Ciebie
3.
Minione Dni 01:58
Znów los mnie obdarzył paletą szarości znów patrzę przed siebie i nie widzę nic lecz wciąż pamiętam o kolorach minionych dni Biorę ostatni łyk zgubionej gdzieś nadziei chronię jej iskrę w dłoniach zdartych do krwi kiedyś z tego światła ulepię sobie świt Ołowiane chmury zawisły nad głową a w głowie złych myśli kłębi się tłum przemierzam kałuże w drodze do domu gdzie zamknę się w sobie i zmuszę do snu w nadejściu poranka szukam nadziei że życie jeszcze nabierze ciepłych barw Wspominam czasy gdy było tak łatwo zrozumieć ten mały świat dokoła nas chciałbym móc przeżyć to wszystko jeszcze raz
4.
Winda 01:56
Tak blisko siebie ale poza zasięgiem Ich usta zszyte więc mówię do siebie Robi się nieswojo telefony nie dzwonią Chcieliby zapaść się pod ziemię a przecież już jedziemy w dół Odstawiam tabletki więc odsuwają się ode mnie starzy psychiatrzy i młodziutkie terapeutki Robi się nieswojo ktoś dzwoni po ochronę Chcieliby zapaść się pod ziemię a przecież już jedziemy w dół Nie bądź nierozsądny nie bądź za odważny Haloperidol rozwiąże problemy nierozważnych Zwiąże usta tak że nie zobaczysz sznura Wypluję im go w twarz jeśli spróbują mi to dać Spierdalam w stronę windy ciasnym korytarzem tak blisko siebie ale wciąż tracimy zasięg
5.
Braknie mi sił do walki z codziennością Dokoła tylko smutek fatalne wiadomości Nikt nie mówi o tym co dobre bo śmierć sprzedaje się najlepiej Gdzie mam szukać sił do walki gdy wszyscy wokół myślą tylko o sobie Podaj mi dłoń biegnijmy za horyzont Znajdziemy tam czas by tworzyć dobre chwile Podaj mi dłoń ukryjmy się gdzieś Znajdziemy tam siłę by dawać innym siebie Znajdź w sobie siłę by dawać innym siebie
6.
Tu i teraz 01:56
Tu i teraz chcę jeszcze więcej Kolorów w naszych oczach Myśli w naszych głowach Życia w naszych rękach Miłości w naszych sercach Powietrza pełne płuca by rozwiać wątpliwości tych którzy myślą że jest szczęście bez wolności Tu i teraz chcę posplatanych dłoni aby każdy mur móc rozpierdolić w piach
7.
Strony 01:55
Nie mów mi że nie popierasz żadnej ze stron a gdy zmienisz towarzystwo nagle inny z ciebie człowiek Nie mów mi że wierzysz gdy wybierasz przykazania które wygodniejsze są Nie mów mi że kochasz zwierzęta gdy dzielisz je na te do głaskania i te jedzenia Nie mów mi że życie najważniejsze jest gdy chcesz decydować o tym kto może je mieć Choć nie wszystko w życiu czarno-białe jest to są sprawy w których wybrać możesz tylko jeden front Tu nie ma nic pośrodku Tu nie ma żadnych ale Kompromisy wybierają tylko hipokryci
8.
Zażenowany 03:03
Tak mijają lata wciąż widzę, słyszę i czuję i jestem tak zażenowany światem A gdy patrzę w lustro i widzę obcą twarz jestem tak zażenowany sobą Mam tyle samo blizn ile sam zadałem ran Więc dlaczego miałbym winić świat za to że jest tak niedoskonały skoro sam nie jestem wcale lepszy

credits

released January 12, 2012

license

all rights reserved

tags

If you like Astrid Lindgren, you may also like: